działalność gospodarcza małżonka

Poręczenie małżonka sposobem na skuteczną egzekucję

Anna Tarczynska · 26 kwietnia 2012

Wczoraj Karol Sienkiewicz na swoim blogu pokazał jak bardzo z roku na rok spada skuteczność egzekucji komorniczej.

W 2010r. skuteczność ta wynosiła tylko 20,5% !!!!

Co to oznacza?

Oznacza to, że 80% wierzycieli odchodzi z kwitkiem, bo okazuje się, że dłużnik nie ma majątku.

A gdzie jest ten majątek?

Przecież wszyscy wiemy gdzie. Najczęściej u małżonka, rzadziej u dzieci.

Zawsze podkreślam, że skuteczne dochodzenie wierzytelności rozpoczyna się od dobrej, dobrze zabezpieczonej umowy.

Jak wiesz, zabezpieczenia są różne. Najlepsze są zabezpieczenia rzeczowe, w szczególności hipoteka. Dobry rezultat można też uzyskać przy przewłaszczeniu na zabezpieczenie. Nie zawsze jest to jednak możliwe.

Zaraz potem, w moim rankingu zabezpieczeń jest PORĘCZENIE długu przez MAŁŻONKA.

No bo po co wierzycielowi np. weksel skoro dłużnik jest golutki? Owszem, może i szybko uzyska wyrok czy nakaz zapłaty ale potem znajdzie się w tych 80% co odeszli z kwitkiem.

Poręczenie małżonka powoduje, że wierzyciel może dochodzić swojego roszczenia nie tylko od dłużnika ale także od jego małżonka. Może sięgnąć do majątków osobistych (odrębnych) zarówno męża jak i żony. Wszelkie zabiegi polegające na przepisaniu majątku na małżonka nie mają wówczas dla wierzyciela znaczenia.

 Uwierz mi, że w takiej sytuacji dłużnik w pierwszej kolejności właśnie tak zabezpieczonemu wierzycielowi odda dług. Nie temu co ma weksel. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy dłużnik będzie uciekał z majątkiem przepisując go na dalszą rodzinę, ale to są rzadsze przypadki.

Nie myl poręczenia z instytucją wyrażenia zgody przez małżonka na zaciągnięcie zobowiązania, o której wspominałam  TUTAJ. Zgoda małżonka daje wierzycielowi możliwość skierowania roszczeń do majątku wspólnego małżonków. Taka zgoda nie ma wielkiej wartości jeśli w ucieczce przed wierzycielami małżonkowie zawarli rozdzielność majątkową i przenieśli cały majątek na jednego z nich ( to jest norma). Wówczas nie ma już majątku wspólnego, do którego można by skierować egzekucję.

Prawdziwą wartością dla wierzyciela jest zgoda połączona z poręczeniem. Wtedy nie ma znaczenia czy pomiędzy małżonkami istnieje wspólność majątkowa czy rozdzielność majątkowa.

A co jeśli nie masz poręczenia i znalazłeś się w tych 80% co odeszli z kwitkiem?

Sprawdź co stało się z majątkiem dłużnika. W większości przypadków, nawet gdy majątek ten został przeniesiony na inne osoby, jesteś w stanie do niego sięgnąć korzystając z tzw. skargi paulińskiej. Musisz się spieszyć, bo ze skargi paulińskiej możesz skorzystać tylko w ciągu 5 lat od rozporządzenia przez dłużnika swoim majątkiem.

Co to jest skarga pauliańska i jak z niej korzystać napiszę innym razem.

{ 10 komentarze }

Gdy Twój małżonek prowadzi działalność gospodarczą bez Twojego udziału, nigdy za jego długi  nie odpowiadasz swoim majątkiem osobistym. W najgorszym przypadku ponosisz odpowiedzialność majątkiem wspólnym. No i oczywiście Twój małżonek-przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność własnym majątkiem osobistym. Dotyczy to zarówno  długów w stosunku do fiskusa jak i do osób prywatnych czy firm. Informację o tym co wchodzi w skład majątku osobistego a co w skład majątku wspólnego znajdziesz TUTAJ.

Co innego spółka cywilna. W Polsce małżeńskich spółek cywilnych jest całe mnóstwo. Założę się, że małżonkowie decydując się na założenie takiej spółki nie analizowali kwestii odpowiedzialności finansowej. A ta odpowiedzialność jest przy spółce cywilnej TOTALNA. Wspólnicy spółki cywilnej odpowiadają za wszelkie zobowiązania solidarnie całym majątkiem. A zatem na wypadek, gdyby coś w biznesie się nie powiodło egzekucja może być skierowana do wszystkich składników majątku małżonków- zarówno do majątku wspólnego jak i do majątków osobistych. Oczywiście rozdzielność majątkowa nic tu nie pomoże.

Nie można sobie wyobrazić dalej idącej odpowiedzialności .

Jeśli małżonkowie chcą wspólnie prowadzić działalność gospodarczą, to nic nie stoi na przeszkodzie by wspólnie założyli spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która jak sama nazwa wskazuje, ogranicza odpowiedzialność wspólników (oby tylko razem nie byli w zarządzie, bo członek zarządu w niektórych przypadkach ponosi odpowiedzialność za zobowiązania spółki). Minusem sp. z o.o. w stosunku do spółki cywilnej jest podwójne opodatkowanie dochodów (najpierw na poziomie spółki a potem na poziomie wspólników), ale w takim przypadku wykorzystać można konstrukcję polegającą na powiązaniu spółki z o.o. ze spółką komandytową. Konstrukcja ta pozwala nie tylko zoptymalizować podatki ale także maksymalnie ograniczyć odpowiedzialność za zobowiązania. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej o konstrukcji takiej spółki, to zajrzyj TUTAJ.

Fakt, to trochę bardziej skomplikowane niż podpisanie ściągniętej zazwyczaj z internetu  umowy spółki cywilnej. I trochę bardziej kosztowne. Ale prowadzenie działalności gospodarczej to duża odpowiedzialność.

Można stracić wszystko.

Nie ma nic złego w tym, że myślimy o ograniczeniu ryzyka w prowadzeniu działalności. To jest zgodne z prawem.  Przepisy same podsuwają rozwiązania. Warto z nich korzystać. 8)

{ 2 komentarze }

Prawie nikt nie zadaje sobie tego pytania na etapie rozpoczynania działalności gospodarczej. Gdy małżeństwo żyje w zgodzie, tematyka „własnościowa” rzadko jest poruszana. Zainteresowanie tematem pojawia się dopiero, gdy stosunki zaczynają się pogarszać i chcemy podzielić majątek (umownie lub sądownie). A czasami rzeczywiście jest co dzielić. Przedsiębiorstwa prowadzone w formie tzw. indywidualnej działalności gospodarczej potrafią rozrastać się do bardzo dużych rozmiarów, zatrudniać wielu pracowników i generować wysokie zyski.

Uwierz mi, że sprawy sądowe o podział majątku małżonków, w skład którego wchodzi przedsiębiorstwo, czyli potocznie mówiąc firma,  to twardy orzech do zgryzienia. Dlaczego? Pisałam już Tobie, że niemal w każdym małżeństwie występują trzy masy majątkowe:

– majątek osobisty żony

– majątek osobisty męża

– majątek wspólny

W trakcie małżeństwa dochodzi do mieszania się tych mas majątkowych. I w pewnym momencie trudno już ustalić do kogo należą poszczególne składniki.

TAK SAMO JEST Z PRZEDSIĘBIORSTWEM.

By zrozumieć problem, musisz najpierw wiedzieć czym jest przedsiębiorstwo. Jest to określenie stricte prawne. Definicja przedsiębiorstwa zawarta jest w art. 551 kodeksu cywilnego :

Przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników materialnych i niematerialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej.

W związku z taką definicją przedsiębiorstwa powstaje pytanie, czy w ramach jednego przedsiębiorstwa mogą istnieć składniki należące do różnych mas majątkowych, skoro przedsiębiorstwo jest zorganizowaną  całością.  Chodzi  np. o odpowiedź  na pytanie czyje są maszyny (np. nowa linia produkcyjna) zakupione z majątku wspólnego, które wstawione zostały do hali produkcyjnej stanowiącej wraz z gruntem majątek osobisty jednego z małżonków. Na to pytanie nie ma w literaturze prawniczej jednoznacznej odpowiedzi. Pojawiają się dwie koncepcje:

  1. Maszyny wchodzą do majątku osobistego małżonka – przedsiębiorcy, gdyż z majątku osobistego pochodziła decydująca część składników przedsiębiorstwa.  Oznaczałoby to, że maszyny te nie mogłyby być objęte podziałem majątku wspólnego (skoro weszły do osobistego), a małżonek nie prowadzący działalności mógłby żądać tylko zwrotu nakładów, które poniesione zostały z majątku wspólnego na majątek osobisty drugiego małżonka.
  2. Maszyny wchodzą do majątku wspólnego, a reszta przedsiębiorstwa należy do majątku osobistego małżonka. Ta koncepcja jest dla mnie bardziej logiczna ale warto zwrócić uwagę, że przyjęcie tej koncepcji rodziłoby wiele wątpliwości z punktu widzenia rozporządzania przedsiębiorstwem. Oczywiste jest, że z przedsiębiorstwem wchodzącym do mojego majątku osobistego mogę zrobić co chcę. Sprzedać, zastawić, darować itp. NIE MOGĘ  tego zrobić z przedsiębiorstwem należącym do majątku wspólnego. Na wszelkie tego typu czynności muszę mieć zgodę małżonka. Brak zgody skutkuje NIEWAŻNOŚCIĄ  umowy (art. 37 kodeksu rodzinnego). A co w sytuacji, gdy część składników przedsiębiorstwa należy do majątku wspólnego a część do osobistego? Czy z powodu tych maszyn muszę na sprzedaż przedsiębiorstwa uzyskać zgodę małżonka? Tego przepisy nie regulują. Ja też tego nie wiem. Ale wiem, że w każdym przypadku rozporządzania pzedsiębiorstwem doradzałabym  uzyskanie zgody małżonka.

Na koniec powiem  coś, co pewnie Cię zaskoczy. Otóż nawet jeśli przedsiębiorstwo w 100% należało do majątku osobistego jednego z małżonków (np. uzyskał je w spadku), to dochód z tego przedsiębiorstwa (firmy) zawsze należy do majątku wspólnego, jeśli małżonkowie nie zawarli intercyzy. W takim przypadku mieszanie się w przedsiębiorstwie składników pochodzących z majątku wspólnego i osobistego to standard.  Przyjęcie koncepcji nr 2 spowoduje, że wszystkie  inwestycje w przedsiębiorstwo pochodzące z zysku, należały będą do majątku wspólnego. I wówczas już naprawdę nie wiadomo do kogo należy przedsiębiorstwo.

Sytuację można uprościć różnego rodzaju intercyzami. Można np. ograniczyć wspólność ustawową i ustalić, że dochody z przedsiębiorstwa będą wchodziły do majątku osobistego. Można też po prostu  ustanowić rozdzielność majątkową lub rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków.

Więcej o mieszaniu się mas majątkowych w małżeństwie znajdziesz tutaj.

Chciałabym abyś wiedziała, abyś wiedział, że wszelkie te problemy i dylematy możesz w tani, szybki i dość łatwy sposób uregulować zawierając umowę o ograniczeniu wspólności ustawowej. – to jest moja ulubiona intercyza 🙂 .

Ciekawa jestem czy miałeś/miałaś lub spotkałeś/spotkałaś podobne dylematy. Napisz 8) .

{ 4 komentarze }

Małżeństwo, działalność gospodarcza i konkubinat

Anna Tarczynska · 31 stycznia 2012

Życie pisze różne historie, a ta, wcale nie jest taka rzadka. Posłuchaj.

MĄŻ i ŻONA. Mieli wspólność majątkową.

MĄŻ prowadził działalność gospodarczą – miał świetnie prosperującą firmę, obracał nieruchomościami.

MĄŻ poznał PANIĄ i się zakochał. Chciał rozwodu.

ŻONA o rozwodzie nie chciała słyszeć. Po prostu nie zgadzała się. Więc sprawa rozwodowa zapowiadała się na lata.

MĄŻ zdawał sobie sprawę, że wszystko co jest w firmie i co zarabia firma – jest jego i ŻONY, a z ŻONĄ nie chciał mieć już nic wspólnego.

Postanowił więc wszystko kupować na PANIĄ, która w ten sposób w krótkim czasie dorobiła się pokaźnego majątku.  

Do ŻONY dotarły słuchy o całej sytuacji. Stwierdziła, że nie ma nic do stracenia – powiadomiła Urząd Skarbowy.

Urząd Skarbowy był bardzo ciekawy skąd PANI posiadała środki na zakup takiego majątku.

PANI nie była w stanie tego wytłumaczyć. Więc Urząd Skarbowy nakazał PANI zapłacić podatek od nieujawnionego źródła. Taki podatek wynosi 75%  nieujawnionego dochodu.  

PANI nie była w stanie zapłacić tak dużego podatku. MĄŻ też nie był w stanie na szybko pomóc.  

Sytuacja się skomplikowała. Skomplikowały się także stosunki między PANIĄ a MĘŻEM.

MĄŻ (ex)  jest sam, nie ma już też firmy.  

PANI – nie wypłaci się fiskusowi chyba do końca życia.

A ŻONA (ex) ? ŻONA ma kłopot, bo źródło alimentów jest puste. 

Co Ty na to?

Ja powiem tak: wiedza to nie wszystko (zresztą często jest ona niepełna). Trzeba mieć jeszcze wyobraźnię i jednak trochę doświadczenia. MĄŻ wiedział, że wszystko co kupuje będąc w małżeństwie i jednocześnie w nieformalnym związku wchodzi  cały czas do majątku wspólnego jego i ŻONY. Chciał tego uniknąć i nie udało się.

Jestem pewna, że wszyscy wyszliby obronną ręką, gdyby działali bardziej racjonalnie, gdyby zapaliło im się czerwone światełko, że może jednak nie wszystko przewidzieli i warto byłoby się kogoś poradzić.

Na zakończenie ciekawostka: w 2010 r. w całej Polsce orzeczono 61300 rozwodów. Z tego 41482 z powództwa żony a „tylko” 19818 z powództwa męża.  

{ 11 komentarze }

Czytałeś / czytałaś może wpis Magdaleny pod moim postem dotyczącym dziedziczenia długów przy rozdzielności majątkowej?

Magdalena pisze o swojej sytuacji tak:

mój mąż nie płaci od 4 lat podatków, mając założoną 1 osobową działalność gospodarczą. Nie odpowiada na wezwania US. Nie wiem co robić. Mamy rozdzielność majątkową od początku trwania małżeństwa. Mamy 1 dziecko. 1. Rozumiem, ze w razie jego śmierci, będę odpowiadać za jego długi wraz z synem? 2. Gdy mąż żyje, czy intercyza chroni mnie w 100% przed splata jego długów? 3. Czy długi mogą przejść na syna za życia ojca?”

Cytuję dla Ciebie ten komentarz Magdaleny, bo są w nim dwie sprawy, na które chcę KONIECZNIE zwrócić Twoją uwagę. Jedna spawa – super częsta, druga sprawa – super rzadka.

  1. Sprawa super częsta – małżonek prowadzący działalność gospodarczą
  2. Sprawa super rzadka – rozdzielność majątkowa od początku trwania małżeństwa

Od razu na początku powiem Tobie, że Magdalena najprawdopodobniej nie będzie odpowiadała za długi podatkowe swojego męża.

Dlaczego? Kontynuuj czytanie…

{ 19 komentarze }