odpowiedzialność za długi małżonka

Planowałam zupełnie inny wpis, ale przecież nie mogę przejść do porządku dziennego obok informacji dnia dzisiejszego, która oprócz tego, że widniała w nagłówkach portali internetowych, to zajęła także sporo miejsca w głównym wydaniu wiadomości TVP1.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14736971,Komornik_wystawia_na_licytacje_przetwory_pani_Katarzyny_.html#BoxSlotIIMT

Chodzi o historię pani Katarzyny, do której przyszła pani Komornik Katarzyna Chudy i zajęła a także zarekwirowała ruchomości, którymi były zapasy na zimę przygotowane przez Panią Katarzynę. Egzekucja dotyczy długów męża pani Katarzyny, z którym od kilku lat ma podpisaną rozdzielność majątkową.

Podobno komornik zajęła 58 słoików syropu malinowego, 22 z przecierem pomidorowym, 27 z ogórkami kiszonymi, sześć z miodem i 13 z grzybami marynowanymi. Media donoszą, że komornik ma zamiar wystawić te słoiki na licytację.

Śmiać się czy płakać?

Pomimo, że historia jest groteskowa, to śmiać się nie ma z czego. Licytacja (o ile po burzy medialnej do niej dojdzie) będzie się pewnie cieszyła dużym zainteresowaniem. Bo przecież takie przetwory to cenne rarytasy (mówię serio), towar, szczególne dla mieszkańców miast – deficytowy. Więc z tego punktu widzenia, czyli z punktu widzenia wierzyciela, na którego rzecz działa komornik, zajęcie słoików może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Ale co na ten temat mówi prawo? Czy komornik mogła tak po prostu zająć przetwory, pomimo, że okazana jej została rozdzielność majątkowa? Pomijam tu zupełnie kwestię dopuszczalności zajęcia zapasów żywności. Chodzi mi  ogólnie o zajęcie przez komornika  ruchomości w przypadku rozdzielności majątkowej między małżonkami.

Historia pani Katarzyny jest świetnym przykładem na to, jak działa mechanizm odpowiedzialności małżonka za długi współmałżonka.

Pamiętasz jak pisałam o egzekucji z majątku wspólnego małżonków?  Mówiłam Ci, że komornik działa tu dość swobodnie, pomimo, że wierzyciel nie uzyskał klauzuli wykonalności na małżonka dłużnika.

A jak jest w przypadku rozdzielności majątkowej?

Niewiele lepiej. Tu komornika  też niewiele ogranicza. Umowa o rozdzielności majątkowej rzadko kiedy będzie miała dla komornika znaczenie. 

Sytuację tą reguluje art. 822 kodeksu postępowania cywilnego. Zobacz jak ten przepis wygląda:

(…) Komornik wstrzyma się również z dokonaniem czynności, jeżeli przed jej rozpoczęciem dłużnik albo jego małżonek podniesie zarzut wynikający z umowy małżeńskiej przeciwko dokonaniu czynności i okaże umowę majątkową małżeńską oraz przedłoży niebudzący wątpliwości dowód na piśmie, że zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej oraz jej rodzaj były wierzycielowi wiadome. Wstrzymując się z dokonaniem czynności, komornik stosownie do okoliczności podejmie działania, które umożliwiają dokonanie czynności w przyszłości. O wstrzymaniu czynności i jego przyczynach komornik niezwłocznie zawiadomi wierzyciela. Na polecenie wierzyciela komornik niezwłocznie dokona czynności, która uległa wstrzymaniu.

Czyli jaki widzisz, sama umowa majątkowa nic nie znaczy. Aby umowa ta mogła komornika zainteresować, małżonek dłużnika musi jeszcze przedstawić komornikowi dowód, że wierzyciel wiedział o rozdzielności majątkowej między małżonkami. Domyślasz się, że małżonkowie dłużników nie posiadają zazwyczaj takiego dowodu. W  swojej wieloletniej praktyce zawodowej może kilka razy spotkałam  osoby, które świadomie posługiwały się intercyzą. Świadomie, tzn. w taki sposób, by intercyza rzeczywiście ich chroniła i dawała korzyści.

Chodzi mi o art. 47(1) kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. To jest kluczowy przepis dla małżonków.

Małżonek może powoływać się względem innych osób na umowę majątkową małżeńską, gdy jej zawarcie oraz rodzaj były tym osobom wiadome.

A więc  rozdzielność majątkowa, czy inna intercyza jest skuteczna wobec wierzycieli tylko wtedy, gdy o niej wiedzieli. Jeśli nie wiedzieli, to mogą działać tak, jakby intercyzy nie było. Również komornik może wówczas działać tak, jakby intercyzy nie było.

Jeśli więc pani Katarzyna pokazała komornikowi tylko umowę o rozdzielności majątkowej, to było to zbyt mało, aby  komornika powstrzymać.

{ 21 komentarze }

Dzisiejszy wpis ma charakter stricte prawny, polemiczny, jako że wywołana zostałam do tablicy komentarzem pozostawionym przez KT pod moim wpisem dotyczącym odpowiedzialności Bartka Waśniewskiego za zobowiązania jego żony wynikające z wyroku karnego. We wpisie tym podałam, że odpowiedzialność Barka Waśniewskiego nie wchodzi w grę, gdyż wierzyciel (Skarb Państwa) nie uzyska przeciwko niemu klauzuli wykonalności, co byłoby niezbędne do prowadzenia egzekucji z majątku wspólnego.

Z moim stanowiskiem nie zgodził się jeden z czytelników podnosząc, że prawo karne kieruje się innymi zasadami niż cywilistyka i w przypadku wyroków karnych możliwe jest prowadzenie egzekucji z majątku wspólnego na podstawie art. 28 kodeksu karnego wykonawczego.

Przyjrzyjmy się zatem, jak od strony prawnej wygląda ta kwestia. Rozumujmy powoli i bazujmy na przepisach.

Art. 28 KODEKSU KARNEGO WYKONAWCZEGO  brzmi następująco:

 § 1. Orzeczone w stosunku do jednego z małżonków, pozostających we wspólności majątkowej, kary grzywny, nawiązki  i należności sądowe podlegają zaspokojeniu z odrębnego majątku  skazanego oraz z wynagrodzenia za pracę lub za inne usługi świadczone przez niego osobiście, jak również z praw twórcy wynalazku, wzoru użytkowego oraz projektu racjonalizatorskiego. Jeżeli zaspokojenie z tych źródeł okaże się niemożliwe, egzekucja może być prowadzona z majątku wspólnego. Niemożność zaspokojenia z majątku odrębnego skazanego stwierdza się w protokole.

§ 2. Egzekucja z majątku wspólnego jest niedopuszczalna w razie skazania za przestępstwo, którym pokrzywdzony jest małżonek skazanego albo osoby, w stosunku do których małżonek ten obciążony jest obowiązkiem alimentacyjnym.

§ 3. W razie skierowania egzekucji do majątku wspólnego, małżonek skazanego może żądać ograniczenia lub wyłączenia w całości zaspokojenia należności, wymienionych w § 1, z majątku wspólnego lub niektórych jego składników, jeżeli skazany nie przyczynił się lub przyczynił się w stopniu nieznacznym do powstania tego majątku albo do nabycia określonych jego składników lub jeżeli zaspokojenie z majątku wspólnego tych należności jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Czytając ten przepis trzeba mieć świadomość, że ustawodawca zapomniał o nim nowelizując przepisy prawa rodzinnego w 2005r. Świadczy o tym chociażby występujące w tym przepisie określenie „majątek odrębny”, które w 2005 r. zastąpione zostało „majątkiem osobistym”. Ale to tylko na marginesie.

Analizując możliwość skierowania egzekucji do majątku wspólnego małżonków w związku z wyrokiem karnym, musimy mieć na uwadze nie tylko art. 28 KKW, ale jeszcze kilka innych przepisów prawnych a także podstawowych zasad ogólnych.

Podstawowa zasada ogólna jest taka:

Orzeczenie sądowe jest tylko tzw. tytułem egzekucyjnym. Niewiele wartym, bo na jego podstawie nie można prowadzić egzekucji (poza wyjątkami wprost wskazanymi w ustawach, ale tym wyjątkiem nie są wyroki karne). Aby można było wszcząć egzekucję, tytuł egzekucyjny musi uzyskać status tzw. tytułu wykonawczego. Odbywa się to poprzez nadanie tytułowi egzekucyjnemu, czyli wyrokowi karnemu, KLAUZULI WYKONALNOŚCI.

Wskazana powyżej ogólna zasada będzie miała zastosowanie także do wyroku karnego przeciwko Katarzynie Waśniewskiej.

 Mówi o tym art. 26 KODEKSU KARNEGO WYKONAWCZEGO:

Do tytułów egzekucyjnych mają zastosowanie przepisy art. 776-779 Kodeksu postępowania cywilnego.

A zatem zgodnie z tym przepisem, wyroki wydane w postępowaniu karnym muszą być zaopatrzone w klauzulę wykonalności nadaną zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego.

Komornik nie ma możliwości kierowania egzekucji do majątku wspólnego Bartka i Katarzyny Waśniewskich (poza wynagrodzeniem i pokrewnymi), jeśli wierzyciel (Skarb Państwa) nie uzyska klauzuli wykonalności.

A do nadania takiej klauzuli nie ma w obecnych przepisach żadnych podstaw.

Bo spójrzmy jak w obecnym stanie prawnym brzmi art. 787 kodeksu postępowania cywilnego, który reguluje zasady nadawania klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi dłużnika.

Tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko osobie pozostającej w związku małżeńskim sąd nada klauzulę wykonalności także przeciwko jej małżonkowi z ograniczeniem jego odpowiedzialności do majątku objętego wspólnością majątkową, jeżeli wierzyciel wykaże dokumentem urzędowym lub prywatnym, że stwierdzona tytułem egzekucyjnym wierzytelność powstała z czynności prawnej dokonanej za zgodą małżonka dłużnika.

Nietrudno zauważyć, że powyższy przepis nie przewiduje możliwości nadania klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi w sytuacji, o której mowa w art. 28 KKW.

Takiej możliwości nie dostrzegam także w innych przepisach.

Wynika to z faktu, że celem nowelizacji przepisów kodeksu rodzinnego, która weszła w życie 20.01.2005r., było objęcie ochroną majątku wspólnego małżonków.

Zasady odpowiedzialności majątkiem wspólnym uregulowane zostały w art. 41 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Art. 41 § 2 k.r.o., stanowi, że jeżeli zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej (a taka sytuacja zachodzi w przypadku zobowiązań z wyroku karnego), wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9 k.r.o. (prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy).

W myśl wskazanego powyżej przepisu odpowiedzialność majątkiem wspólnym ograniczałaby się w zasadzie do wynagrodzenia Katarzyny Waśniewskiej, bo wynagrodzenie to wchodzi oczywiście w skład majątku wspólnego małżonków.

 PODSUMOWANIE

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że stosunek art. 28 KKW do art. 41 KRO i do przepisów KPC, może budzić wątpliwości. Ale analiza tych wszystkich przepisów nie daje moim zdaniem podstaw do nadania klauzuli wykonalności  umożliwiającej skierowanie egzekucji do majątku wspólnego małżonków  innego niż wynagrodzenie za pracę (i pokrewne).

A zatem Bartek Waśniewski może być spokojny. Ale  nie dlatego że jest pokrzywdzony (jak twierdzi czytelnik KT w swoim komentarzu), lecz dlatego, że aktualne przepisy prawa chronią majątek wspólny małżonków przed egzekucją zobowiązań, które nie wynikają z czynności prawnych. Dotyczy to zobowiązań z wyroków karnych, ale także z orzeczeń cywilnych, zobowiązań alimentacyjnych i wszelkich innych, które nie wynikają z czynności prawnej.

Taka jest moja opinia. Niestety, brak jest orzecznictwa sądowego (w każdym razie nie dotarłam), które naświetlałoby opisane w niniejszym poście zagadnienie w jakikolwiek sposób. Podobny do mojego, lub całkiem odmienny.

Jeśli masz jakieś zdanie na ten temat, to podziel się nim w komentarzu. 🙂

{ 13 komentarze }

Cała Polska wie, że Katarzyna Waśniewska skazana została na 25 lat pozbawienia wolności za zabicie swojej córki Madzi. Ma też zapłacić prawie 120 000 zł kosztów procesu.

Właśnie w związku z tą kwotą, pojawiły się w mediach informacje, że jej mąż – Bartek Waśniewski będzie musiał płacić te długi, bo nie mieli rozdzielności majątkowej.

Nie wierz w takie bajki. To jest nieprawda.

Po pierwsze mąż Katarzyny Waśniewskiej nigdy za ten dług nie będzie odpowiadał swoim majątkiem osobistym. Po prostu nigdy małżonkowie nie odpowiadają swoim majątkiem osobistym za długi drugiego małżonka (chyba, że dany dług poręczyli). To jest ogólna zasada.

Po drugie, jeśli mają jakiś wspólny majątek (mieszkanie, samochód, itp),  to w przypadku długów, których źródłem nie jest umowa , majątek ten jest nietykalny.

Dlaczego?

Dlatego, że wierzyciel (czyli w przypadku kosztów procesu Skarb Państwa) nigdy nie uzyska klauzuli wykonalności na męża Katarzyny Waśniewskiej, co jest podstawowym warunkiem prowadzenia egzekucji z majątku wspólnego małżonków.

Po prostu w obecnym stanie prawnym uzyskanie klauzuli wykonalności na małżonka dłużnika, możliwe jest tylko w przypadku zobowiązań wynikających z czynności prawnych (najczęściej z umów), jeśli wierzyciel posiada pisemną zgodę małżonka na zaciągnięcie zobowiązania. Wyjątkiem są zobowiązania z umów dotyczących przedsiębiorstwa dłużnika  – tu do uzyskania klauzuli na małżonka nie jest potrzebna jego zgoda. Bez zgody też się klauzulę uzyska, jednak będzie ona ograniczoną do majątku wspólnego wchodzącego w skład przedsiębiorstwa (czyli ogólnie mówiąc majątek przedsiębiorstwa – komputery, samochody itp).

W przypadku zobowiązań, które nie powstały z umów czyli np. obowiązek zapłaty kosztów procesu (ale też np. alimenty), wierzyciel może żądać zaspokojenia tylko z majątku osobistego dłużnika, z jego wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej.

Ale uwaga!  Komornik nie wie jakie stosunki majątkowe panują w Twoim małżeństwie. Nie jest uprawniony do badania jakie przedmioty wchodzą, a jakie nie, do majątku wspólnego. Może się więc zdarzyć, że zajmie majątek, który w świetle przepisów prawa nie podlega egzekucji. I co wówczas? Dowiesz się tego, czytając wpis o egzekucji komorniczej z majątku wspólnego.

{ 5 komentarze }

Temat odpowiedzialności za długi małżonka poruszany był na tym blogu już wiele razy. Dużo emocji budzi kwestia egzekucji udziału małżonka we wspólnej nieruchomości. Bo że taki udział komornik może zająć – to pewne. Nawet wierzyciel ma prawo wystąpić do sądu o zniesienie wspólności majątkowej małżonków po to, by dobrać się do udziału dłużnika.

Dłużnicy pocieszają się jak mogą. Generalnie twierdzą, że wierzyciel i komornik mogą im skoczyć.  Mówią do mnie : „i co z tego, że komornik zajmie mój udział w nieruchomości? Przecież i tak nikt takiego udziału nie kupi”. I myślą, że mogą żyć sobie spokojnie.

Tak twierdzić może jedynie osoba nie znająca się na prawie spadkowym. Patrząca  przez pryzmat tu i teraz.

Ok. Może takiego udziału nikt nie kupi, ale czy zdajesz sobie sprawę, co dzieje się, gdy taki dłużnik umrze?

Przy  dużych długach cała rodzina będzie musiała odrzucić spadek. Również żona dłużnika, która mieszka na tykającej bombie – czyli w  mieszkaniu z zajętym przez komornika udziałem, który był własnością zmarłego męża. A gdy już wszyscy spadek odrzucą, to zajęty przez komornika udział przypadnie gminie (gmina dziedziczy zawsze z dobrodziejstwem inwentarza).

I suma summarum pozostający przy życiu małżonek będzie we współwłasności z gminą.

Co się potem dzieje?

Potem gmina wystąpi do sądu o zniesienie tej współwłasności. I albo małżonek spłaci gminę albo mieszkanie pójdzie na licytację.

{ 5 komentarze }

Co zrobić by odzyskać dług ?

Anna Tarczynska · 12 października 2012

Jak to jest, że Twój dłużnik mieszka w domu z basenem a komornik rozkłada ręce i twierdzi, że nic nie może zrobić?

Najczęściej są dwie możliwości:

  1. Albo dłużnik przepisał ten dom na małżonka lub dziecko i nie jest już jego właścicielem lub współwłaścicielem.

  2. Albo pozostaje z małżonkiem w ustroju wspólności majątkowej, a Ty jako wierzyciel nie posiadasz pisemnej zgody małżonka Twojego dłużnika na zaciągnięcie zobowiązania. Bez takiej zgody nie możesz prowadzić egzekucji z majątku wspólnego (chyba, że zobowiązanie powstało przed 20.01.2005).

Co możesz zrobić?

  • Jeśli dłużnik przepisał majątek na inną osobę, możesz wnieść do sądu tzw. skargę pauliańską. W wyniku tej skargi sąd może „unieważnić” transakcję przepisania domu, jeśli ta transakcja spowodowała, że Twój dłużnik stał się niewypłacalny. Skargę pauliańską można wnieść do sądu tylko w ciągu 5 lat od daty wyzbycia się przez dłużnika określonej rzeczy.

  • Możesz szukać rozwiązań w prawie upadłościowym, gdzie majątek wspólny małżonków nie jest w żaden sposób chroniony. Dodatkowo, wszelkie nieodpłatne rozporządzenia majątkiem dokonane w przeciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, są nieskuteczne wobec masy upadłości.

  • Możesz wnieść pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej między dłużnikiem a jego małżonkiem. Jeśli chcesz wiedzieć po co to robić i co to daje, przeczytaj wpis o rozdzielności majątkowej na żądanie wierzyciela.

  • Jeśli jeszcze nie pozwałeś swojego dłużnika, a jest szansa na udowodnienie, że dłużnik zaciągnął zobowiązanie za zgodą swojego małżonka (choćby wyrażoną ustnie), można spróbować pozwać zarówno męża jak i żonę, tak by uzyskać wyrok na oboje małżonków.  A jeśli dług powstał przed 20.01.2005. to wcale  zgody małżonka nie trzeba wykazywać. Uzyskanie wyroku na oboje małżonków daje dużą pewność, że egzekucja tego wyroku zakończy się sukcesem.

    __________________________

    Jeśli chciałabyś/chciałbyś omówić, skonsultować swoją indywidualną sprawę, zapraszam Cię do prowadzonej przeze mnie Kancelarii Prawnej Family Consulting Center . Stosunki rodzinne i majątkowe są często skomplikowane. Dlatego, gdy masz jakiekolwiek kłopoty lub wątpliwości, nie zwlekaj z ich konsultacją. Pomożemy Ci zrozumieć sytuację prawną, w której się znalazłaś/znalazłeś lub w której możesz się znaleźć. Pozwoli Ci to na podejmowanie świadomych, najlepszych dla Ciebie decyzji.

     

     

{ 4 komentarze }