dziedziczenie

Dziedziczenie po rozwodzie

Anna Tarczynska · 7 stycznia 2013

Pod moim wpisem dotyczącym separacji i dziedziczenia, pani Justyna poprosiła, bym wypowiedziała się w kwestii dziedziczenia po rozwodzie.

Wątpliwość pani Justyny jest następująca:

czy rozwódka może dziedziczyć majątek wspólny po byłym mężu jeżeli nie było rozdzielności majątkowej za życia byłego męża czy dziedziczą tylko dzieci.

Pani Justyna nie opisała dokładnie sprawy, ale mogło to być np. tak:

PANI  i PAN byli małżeństwem. Obowiązywała u nich wspólność ustawowa. Posiadali własnościowe mieszkanie. Mieli dwoje dorosłych dzieci.

PANI rozwiodła się z PANEM i wyprowadziła się do PRZYJACIELA.    

W mieszkaniu mieszkał odtąd jedynie PAN.

PANI i PAN nie mogli się dogadać w sprawie podziału majątku wspólnego. PANI chciała aby PAN ją spłacił, ale PAN twierdził, że nie ma na to pieniędzy.

Ani PANI ani PAN, nie wnieśli sprawy o podział majątku wspólnego do sądu, gdyż to kosztuje, a były ciągle inne, pilniejsze wydatki.

PAN zmarł.

I co teraz? Co ma zrobić PANI?  Co się jej należy?

Najważniejsze: rozwiedzeni małżonkowie nie dziedziczą po sobie. Nigdy ! PANI  jako rozwódka nie dziedziczy po PANU.

Po PANU dziedziczą tylko jego dzieci.

Co dziedziczą?  ½ udziału w mieszkaniu, czyli połówkę, która należała do PANA. Ponieważ dzieci jest dwoje, to staną się współwłaścicielami mieszkania po ¼.  Druga połówka należy się PANI. Oczywiście nie z tytułu dziedziczenia tylko z tytułu udziału w majątku wspólnym.

Aby sprawy formalnie załatwić np. znieść współwłasność, trzeba iść do notariusza (jeśli nie ma konfliktu i wszyscy chcą tego samego)  lub do sądu. Postępowanie w sądzie dotyczyło będzie jednocześnie dwóch spraw: podziału majątku wspólnego PANI i zmarłego PANA oraz następnie działu spadku.

Postępowanie w sądzie jest zazwyczaj tańsze – wpis sądowy za dział spadku i podział majątku wspólnego wynosi 1000 zł (600 zł, gdy strony złożą zgodny projekt podziału majątku). U notariusza płaci się od wartości nieruchomości więc zazwyczaj jest to kilka tysięcy.

Skomplikowane?

Może trochę. Ale tak to już jest ze sprawami majątkowymi.

_________________________________

Jeśli chciałabyś/chciałbyś omówić, skonsultować swoją indywidualną sprawę, zapraszam Cię do prowadzonej przeze mnie Kancelarii Prawnej Family Consulting Center . Stosunki rodzinne i majątkowe są często skomplikowane. Dlatego, gdy masz jakiekolwiek kłopoty lub wątpliwości, nie zwlekaj z ich konsultacją. Pomożemy Ci zrozumieć sytuację prawną, w której się znalazłaś/znalazłeś lub w której możesz się znaleźć. Pozwoli Ci to na podejmowanie świadomych, najlepszych dla Ciebie decyzji.

 

 

{ 3 komentarze }

Dziedziczenie długów alimentacyjnych

Anna Tarczynska · 25 października 2012

Długi alimentacyjne są dziedziczne.

Jeśli zatem osoba zobowiązana do alimentacji zmarła, a przed śmiercią zalegała z alimentami, to długi te przechodzą na spadkobierców. Uprawniony do alimentów może wystąpić do sądu o nadanie klauzuli wykonalności na spadkobierców. Wówczas będzie mógł prowadzić egzekucję z ich majątku.

Ale uwaga!

Nie myl długów alimentacyjnych z obowiązkiem alimentacyjnym. Długi alimentacyjne, to kwoty, do zapłaty których zmarły  zobowiązany był przed śmiercią. Z chwilą śmierci zobowiązanego wygasa jego obowiązek alimentacyjny. Obowiązek ten nie przechodzi na spadkobierców.

Oznacza to, że od spadkobierców nie możesz żądać alimentów za okres przypadający  po śmierci zobowiązanego.

______________________________

Jeśli chciałabyś/chciałbyś omówić, skonsultować swoją indywidualną sprawę, zapraszam Cię do prowadzonej przeze mnie Kancelarii Prawnej Family Consulting Center . Stosunki rodzinne i majątkowe są często skomplikowane. Dlatego, gdy masz jakiekolwiek kłopoty lub wątpliwości, nie zwlekaj z ich konsultacją. Pomożemy Ci zrozumieć sytuację prawną, w której się znalazłaś/znalazłeś lub w której możesz się znaleźć. Pozwoli Ci to na podejmowanie świadomych, najlepszych dla Ciebie decyzji.

 

 

 

{ 0 komentarze }

Związki partnerskie – dziedziczenie cz. 1

Anna Tarczynska · 26 lipca 2012

No więc tak jak przypuszczałam, przedwczoraj zapadła kolejna decyzja o tym, że Sejm nie będzie debatował nad ustawami o związkach partnerskich.

Obiecałam, że przyjrzę się kluczowym zagadnieniom, które w ocenie autorów projektów stanowią o konieczności uregulowania sytuacji prawnej związków partnerskich.

Zacznijmy od sztandarowej kwestii czyli dziedziczenia.

Czy naprawdę związki partnerskie, konkubinaty, są tutuaj dyskryminowane?  Pokażę dziś Tobie jak to wygląda jeśli chodzi o związki partnerskie bezdzietne, czyli zakładam – większość związków homoseksulanych.

W uzasadnieniu do projektu ustawy o związkach partnerskich złożonej w Sejmie w maju (pisałam o nim tutaj), odnośnie dziedziczenia czytamy:

 „ W odróżnieniu od małżonków partnerzy nie dziedziczą po sobie ustawowo. Jeśli partner sporządził testament, w którym do dziedziczenia powołał swojego partnera, to stosownie do przepisów kodeksu cywilnego, zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należy się zachowek” .

Może powiem coś kontrowersyjnego, ale moim zdaniem brak objęcia partnerów dziedziczeniem ustawowym  jest przywilejem dla partnerów bezdzietnych. Przepisy są tu bowiem super niekorzystne dla małżonków. Natomiast zasady dziedziczenia testamentowego i związana z nim instytucja zachowku, są identyczne zarówno dla małżonków jak i partnerów.

Zobacz jak wygląda dziedziczenie USTAWOWE dla bezdzietnych małżeństw.

W świetle art. 932 kodeksu cywilnego, w przypadku gdy nie ma dzieci, pozostający przy życiu małżonek dziedziczy tylko połowę spadku. Drugą połowę dziedziczą rodzice i rodzeństwo zmarłego małżonka. Czyli teściowie i szwagier/szwagierka (od 2009r. szwagier i szwagierka dziedziczą tylko wówczas, gdy nie żyje już któryś z rodziców zmarłej żony/męża).

Jest to rozwiązanie bardzo krzywdzące dla małżonków, którzy dorabiali się wyłącznie własną pracą, bez znaczącego materialnego wsparcia rodziców zmarłego małżonka.

Jedynym „obejściem” tej sytuacji jest sporządzenie testamentu, w którym małżonek zapisze cały majątek na rzecz drugiego małżonka. Oczywiście wówczas rodzice mają prawo do zachowku, o czym dokładnie pisałam tutaj. Jest to jednak w sumie rozwiązanie finansowo bardziej korzystne niż regulacja ustawowa, gdzie rodzice i rodzeństwo otrzymują połowę spadku.

A w czym upatruję  tutaj przywilej partnerów? Właśnie w tym, że ta niekorzystna regulacja ustawowa nie jest im narzucona. Wiedzą, że dziedziczenie ustawowe ich nie obowiązuje więc odruchowo myślą o testamecie.

Natomiast bezdzietni małżonkowie nie mają najczęściej pojęcia o tym, jak wygląda dziedziczenie ustawowe i jaką cenę mogą zapłacić za niesporządzenie testamentu.  Są przekonani, że skoro są małżeństwem, to w razie śmierci, cały majątek przejdzie na drugiego małżonka. A to guzik prawda.

Nie dostrzegam więc dyskryminacji partnerów bezdzietnych w kwestii zasad dziedziczenia. Zarówno bezdzietni małżonkowie jak i bezdzietni partnerzy powinni rozważyć konieczność sporządzenia testamentu. Regulacja testamentowa jest jednakowa dla wszystkich.  Problem zachowku dotyczył będzie zarówno partnerów jak i małżonków. Jak mi nie wierzysz to poczytaj komentarze pod moim wpisem pt. Nie masz dzieci? Zobacz jak wygląda dziedziczenie, możesz się zdziwić.

To tyle co do zasad dziedziczenia.

Co innego natomiast kwestie podatkowe związane z dziedziczeniem. Oooo, tutaj różnice są ogromne. Od 1 stycznia 2007 r. spadki pomiędzy małżonkami są zwolnione z opodatkowania (pod warunkiem zgłoszenia spadku do urzędu skarbowego w odpowiednim terminie). Natomiast spadki otrzymane przez partnerów zawsze są opodatkowane. I to znacząco, bo 20%.

Tyle tylko, że w medialnych wypowiedziach kwestie opodatkowania rzadko są poruszane. Wskazuje się natomiast na brak uregulowania zasad dziedziczenia dla związków partnerskich, sugerując, błędnie, dyskryminację związków partnerskich w tej dziedzinie.

Mój apel jest taki:  Partnerzy, przy rozważaniu tak ważnych kwestii jak dziedziczenie, ZAWSZE wniknijcie głębiej w temat, najlepiej przy pomocy prawnika. Szczególnie wówczas, gdy zostanie już uchwalona ustawa regulująca wasz status i zostaniecie objęci dziedziczeniem ustawowym. Czeka was wówczas wiele pułapek, z którymi borykają się dzisiaj małżonkowie.

I powiedzmy sobie wprost. W przypadku związków partnerskich problemem nie jest brak objęcia partnerów dziedziczeniem ustawowym.  Chodzi tu po prostu o PIENIĄDZE, co oczeywiście jest bardzo ważną kwestią.

______________________________

Jeśli chciałabyś/chciałbyś omówić, skonsultować swoją indywidualną sprawę, zapraszam Cię do prowadzonej przeze mnie Kancelarii Prawnej Family Consulting Center . Stosunki rodzinne i majątkowe są często skomplikowane. Dlatego, gdy masz jakiekolwiek kłopoty lub wątpliwości, nie zwlekaj z ich konsultacją. Pomożemy Ci zrozumieć sytuację prawną, w której się znalazłaś/znalazłeś lub w której możesz się znaleźć. Pozwoli Ci to na podejmowanie świadomych, najlepszych dla Ciebie decyzji.

{ 2 komentarze }

Separacja małżonków a dziedziczenie

Anna Tarczynska · 11 czerwca 2012

Sytuacja majątkowa małżonków  żyjących w separacji jest  WYJĄTKOWA.

Ale nie chodzi tu o separację tzw. faktyczną – gdy małżonkowie żyją w rozdzieleniu bez prawnego uregulowania swojej sytuacji.  Ten rodzaj separacji nie ma żadnego wpływu na dziedziczenie małżonka. Małżonkowie dziedziczą po sobie tak samo, jak gdyby pozostawali we wspólnym pożyciu. Sytuację tą może zmienić tylko testament.

Chodzi tu o tzw. separację sądową tzn. obowiązującą między małżonkami na podstawie orzeczenia sądowego.

Separacja sądowa to taka instytucja, która pozwala na zachowanie POZORÓW małżeństwa.

 Małżonków z orzeczoną separacją łączy tylko wspólne nazwisko oraz zakaz zawierania nowego małżeństwa. Poza tymi wyjątkami, sytuacja prawna takich małżonków  jest taka jak małżonków rozwiedzionych.

Jest to bardzo widoczne w sferze majątkowej.

Z chwilą uprawomocnienia się wyroku lub postanowienia separacyjnego powstaje między małżonkami przymusowa rozdzielność majątkowa (art. 54 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) oraz zakaz dziedziczenia ustawowego (art. 9351 kodeksu cywilnego).

A więc małżonkowie będący w separacji sądowej nie dziedziczą po sobie. Spadek w całości otrzymają dzieci, a w przypadku ich braku – inni krewni.

Powiem szczerze, że to rozwiązanie zawsze mnie dziwiło. No bo skoro małżeństwo nadal prawnie istnieje, to dlaczego nie w sferze spadkobrania?

Dla lubiących statystyki podam, że instytucja separacji nie jest bardzo popularna. W 2011 do sądów w całym kraju wpłynęło 6 191 spraw o separację. W tym samym czasie wpłynęło 91 616 spraw o rozwód   ( źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości).

_______________________________

Jeśli chciałabyś/chciałbyś omówić, skonsultować swoją indywidualną sprawę, zapraszam Cię do prowadzonej przeze mnie Kancelarii Prawnej Family Consulting Center . Stosunki rodzinne i majątkowe są często skomplikowane. Dlatego, gdy masz jakiekolwiek kłopoty lub wątpliwości, nie zwlekaj z ich konsultacją. Pomożemy Ci zrozumieć sytuację prawną, w której się znalazłaś/znalazłeś lub w której możesz się znaleźć. Pozwoli Ci to na podejmowanie świadomych, najlepszych dla Ciebie decyzji.

{ 3 komentarze }

Wspólny testament małżonków

Anna Tarczynska · 21 kwietnia 2012

Nawet nie wyobrażasz sobie jak wiele razy widziałam wspólne testamenty małżonków.  Rozpoczynały się od słów „My, niżej podpisani …”, albo „Ja niżej podpisany oraz moja małżonka ….” .

Intencją tych testamentów było wyrażenie wspólnej woli przekazania wspólnego majątku określonej osobie.

Czasem tego typu testamenty sporządzają rodzice a czasem dzieci , które rodzicom podsuwają taki testament do podpisania.

I wszystko na marne.

Taki testament jest NIEWAŻNY.

W każdym przypadku, niezależnie od tego czy pomiędzy małżonkami istnieje wspólność majątkowa czy rozdzielność majątkowa, ZAWSZE testament musi być sporządzony własnoręcznie przez każdego małżonka ODDZIELNIE.

Takie jest prawo.

______________________________

Jeśli chciałabyś/chciałbyś omówić, skonsultować swoją indywidualną sprawę, zapraszam Cię do prowadzonej przeze mnie Kancelarii Prawnej Family Consulting Center . Stosunki rodzinne i majątkowe są często skomplikowane. Dlatego, gdy masz jakiekolwiek kłopoty lub wątpliwości, nie zwlekaj z ich konsultacją. Pomożemy Ci zrozumieć sytuację prawną, w której się znalazłaś/znalazłeś lub w której możesz się znaleźć. Pozwoli Ci to na podejmowanie świadomych, najlepszych dla Ciebie decyzji.

{ 0 komentarze }